Z Izabelina do Sudanu Południowego
Uczniowie wraz z rodzicami szyli szmaciane charytatywne laleczki pochodzące z różnych stron świata. W całej szkole powstało ich 162 – każda śliczna i niepowtarzalna.
Poprzez udział w projekcie promowaliśmy wolontariat oraz otwieraliśmy serca na krzywdę innych. Szkolnym koordynatorem projektu była pani pedagog Joanna Starzyńska. Realizację tego przedsięwzięcia szkoła rozpoczęła w grudniu ubiegłego roku. Po zapoznaniu się każdej klasy z wylosowanym przez siebie państwem – jego historią, kulturą, ciekawostkami – nadszedł czas na prezentacje krajów. Zaproszoną publiczność uczniowie zabrali w podróż do USA (kl. O A), Hiszpanii (kl. O B), Chin (kl. I A), Brazylii (kl. I B), Sudanu (kl. I C), Meksyku (kl. II), Indii (kl. III A), Irlandii (kl. III B); odwiedziliśmy również Australię (kl. IV A), Japonię (kl. IV B), Egipt (kl. V) i Hawaje (kl. VI). Goście mieli okazję wysłuchać ciekawostek oraz skosztować przekąsek charakterystycznych dla tych krajów.
Dużym zainteresowaniem cieszyła się aukcja szmacianych laleczek. Jej celem było zebranie pieniędzy na zakup szczepionek przeznaczonych dla dzieci żyjących w Sudanie Południowym. Każdy mógł włączyć się w akcję i zaopiekować się wybraną przez siebie laleczką, przekazując darowiznę na rzecz afrykańskich dzieci. Minimalna kwota, za którą można było nabyć laleczkę, wynosiła 10 zł. Kwota ta pozwala na uratowanie życia jednego dziecka i zaszczepienie go przeciw najpoważniejszym chorobom wieku dziecięcego (10 zł to zestaw szczepionek dla 1 dziecka).
Udział w realizacji projektu dostarczył wszystkim wielu niezapomnianych wrażeń. Uświadomił nam wszystkim, że pomaganie może być przyjemne. Niewątpliwą zaletą tego projektu była również współpraca międzypokoleniowa, gdyż w szyciu laleczek pomagali rodzice i dziadkowie oraz harcerze ze Szczepu 14 DH i GZ Nieporęt.
Dyrektor Szkoły Podstawowej w Izabelinie dziękuje wszystkim, dzięki którym projekt „Wszystkie Kolory Świata” mógł być zrealizowany; inicjatorce i koordynatorce projektu Pani pedagog Joannie Starzyńskiej, współorganizatorce finału Pani Magdalenie Błażejczyk, wychowawcom, nauczycielom i innym pracownikom szkoły, rodzicom, uczniom, harcerzom i wszystkim innym, którzy zaangażowali się w przedsięwzięcie.
Było to niesamowicie wzruszające wydarzenie! Zainteresowanie akcją i jej finał przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania.
Czy szmaciana laleczka może uratować życie dziecka? Uczniowie naszej szkoły i hojni darczyńcy udowodnili, że tak. Uratowaliśmy 576 maluchów z Sudanu Południowego.
Aneta Kowalska