Ferie w Dolomitach
W wycieczce brali udział gimnazjaliści i licealiści. Funkcję instruktora oraz przewodnika sprawowała Dominika Grodziska, a opiekę nad nami sprawowali pani Marzena Muda oraz Artur Muda. Podróż, choć męcząca, przebiegała w przyjemnej atmosferze i zanim się zorientowaliśmy, 15 godzin minęło.
Po przyjeździe mięliśmy czas na odpoczynek, zapoznanie się z miasteczkiem oraz rozpakowanie bagaży. Codziennie, po śniadaniu, wyjeżdżaliśmy na różne stoki w dolinie Cortiny. Każdą z gór: Tofana, Cristello i Gruppo dei Cadini cechowała różnorodność tras. Niezależnie od poziomu zaawansowania jazdy każdy zawsze znalazł coś dla siebie. Gdy pogoda nie dopisywała, nie nudziliśmy się. Wymyślaliśmy różne zabawy, na przykład bitwa na śnieżki, oraz budowanie naszego słynnego igloo. Około południa, umawialiśmy się na zbiórkę, podczas której mogliśmy zjeść lunch, wypić gorącą czekoladę, opalać się we włoskim słoneczku lub porozmawiać z młodzieżą z innych krajów. O 16.15 zbieraliśmy się w autokarze i wracaliśmy do hotelu. Po obfitej obiadokolacji mieliśmy czas na gry integracyjne. Organizowano zawody w piłkarzyki, szachy i inne gry planszowe. Osoby chętne mogły pospacerować po miasteczku lub udać się do baru lub restauracji na pizzę. Zwieńczeniem obozu było rozdanie nagród i dyplomów. Dla każdego obozowicza napisaliśmy kilka miłych słów, aż szkoda było wyjeżdżać. W sobotę rano wyjechaliśmy z Cortiny. Do Stanisławowa dotarliśmy około godziny 5.00 rano, 23 lutego.
Zapraszamy za rok na nowe stoki do Austrii. Gwarantujemy dobrą zabawę i świetne „stałe towarzystwo”.
Klara Zalewska