Pierwszy zapis o Nieporęcie pochodzi z roku 1387, kiedy erygowano parafię w Wieliszewie. Już na przełomie wieku XIV i XV była to znaczna osada bartnicza. W roku 1484 Bolesław V książę mazowiecki sprzedał Nieporęt dwom braciom Prażmowskim. Po śmierci ostatnich książąt mazowieckich Janusza i Stanisława Nieporęt wraz z całym Mazowszem w roku 1526 staje się królewszczyzną.

Kiedy Zygmunt III Waza w roku 1596 przeniósł swą siedzibę z Krakowa do Warszawy, pojawił się problem lokalizacji dworu myśliwskiego. Wybór padł na Nieporęt, leżący w głębokiej puszczy w widłach Wisły i Narwi, a jednocześnie przy szlaku prowadzącym od Warszawy przez Bródno ku przeprawie na Narwi i dalej odgałęzieniem szlaku bursztynowego na Jaćwierz. Puszcza nadnarwiańska obfitowała w liczne cieki wodne, stąd też król Zygmunt III nakazał „zebrać wody z puszczy” i tak powstał Kanał Królewski, w 1963 roku „inkorporowany” do Kanału Żerańskiego.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie pasek2-1024x10.jpg

Kościół p.w. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny w Nieporęcie wraz z otaczającym go drzewostanem

Prawdopodobne lata budowy kościoła to 1661 r. – 1667 r. Świątynię ufundował król Jan Kazimierz II Waza, jako wotum za zwycięstwo nad Szwedami.

8 kwietnia 1668 roku król, w obecności czternastu dostojników Kościoła i Korony, podpisał pełny akt fundacyjny kościoła. Kościół, zorientowany na osi wschód – zachód, wybudowany został w stylu barokowym, na planie krzyża łacińskiego. Elewacja frontowa rozczłonkowana jest pilastrami i niszami oraz zwieńczona trójkątnym szczytem. Pierwotna bryła świątyni została częściowo zmieniona w XVIII w. przez dobudowanie przypór zabezpieczających pękające mury. Wewnątrz wieczernika znajdują się trzy neobarokowe ołtarze. W ołtarzu głównym widnieje obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, a nad nim obraz św. Karola Boremeusza. Z prawej strony ołtarza stoi marmurowa chrzcielnica ofiarowana w 1881 r. Portal z czarnego marmuru, prowadzący do północnej zakrystii, z herbem Wazów w supraporcie, jest widomym znakiem fundacji króla i opieki Wazów nad Nieporętem.

Kościół w Nieporęcie ufundowany przez Jana Kazimierza, 1661 r. -1667 r.

Kościół w Nieporęcie ufundowany przez Jana Kazimierza, 1661 r. -1667 r.

Na ścianach bocznych nawy głównej znajdują się epitafia dwóch długoletnich proboszczów parafii – ks. kan. Władysława Ślepowrońskiego i ks. kan. Paulina Borsa.
Organy wykonane przez firmę Biernackiego z Warszawy zainstalowano w świątyni po raz pierwszy 23 grudnia 1964 roku.

W dzwonnicy (pełniącej jednocześnie funkcję bramy) wybudowanej w XVIII w. znajdują się dwa dzwony. Na starszym widnieje napis: „I.C. Antoni Cedanii [Gedanii?] me facit. R. 1739 przelał Peter Silca WAR. R 1855.” , prócz tego dwa wizerunki: Pan Jezus przy krzyżu, błogosławi prawą ręką, w lewej trzyma kulę ziemską; drugi przedstawia świętego biskupa z pastorałem i księgami. Na drugim dzwonie znajduje się napis: „Krzyknęli chłopięta Jan Kazimierz jako król wyszedł z Nieporęta. Niepok. Pocz. N.M.P. Ofiara parafii Nieporęt 1954. Niech głos mój przenika do serca grzesznika. Odlany w Węgrowie, w firmie Kruszewski. Konsekrowany przez biskupa Zygmunta Choromańskiego 27 czerwca 1954 r.”

Na placu przed kościołem znajduje się figura Matki Boskiej Pocieszycielki Strapionych, ufundowana w 1863 r. przez Jakuba Dębkowskiego – ziemianina i „propinatora” na Dąbkowiźnie. Pełnej konserwacji w 2002 r. dokonał zespół konserwatorów z Pracowni Konserwacji Rzeźby w Muzeum Wilanowskim.
Kościół wraz z drzewostanem wpisano do rejestru zabytków 12 kwietnia 1962 r.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie pasek2-1024x10.jpg

Cmentarz parafii rzymsko-katolickiej w Nieporęcie

Pierwsze wzmianki o parafialnym cmentarzu pochodzą z XVIII wieku. Najstarsza część cmentarza to tzw. „na górce”, gdzie w okresie międzywojennym stała kaplica. Obecnie stoi tam dawny krzyż misyjny z datą Misji św. 14 września 1906 r. W tym rejonie znajdują się mogiły z lat 1829, 1878, 1879 i inne.
W 1841 roku działała w Nieporęcie „Cegielnia Nieporentska”. Prawdopodobnie z tej właśnie cegielni pochodzą cegły o dawnych wymiarach i ze znakami pisanymi cyrylicą, z których wybudowano znaczną część muru cmentarnego po stronie północnej i zachodniej.
W 1993 roku cmentarz został wpisany do rejestru zabytków.

Cmentarz

 

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie pasek2-1024x10.jpgFort murowano – ziemny w Beniaminowie

To największy kubaturowo i przestrzennie zabytek fortyfikacyjny na terenie gminy. Znajduje się na trasie Nieporęt-Radzymin, w Beniaminowie. W 1903 roku car Mikołaj wydał polecenie wykupu ziemi o powierzchni 60 hektarów pod budowę fortu w Beniaminowie (Koszary w Białobrzegach 1906-1915, Jacek Szczepański).

Fort zbudowany został na podstawie projektu, cenionego w armii carskiej twórcy wielu obiektów fortyfikacyjnych generała Konstantego Iwanowicza Wieliczko. Bryłę obiektu dostosowano do ukształtowania terenu, tworząc formę niesymetrycznego pięcioboku. Pierwszy etap budowy betonowego fortu zakończono w 1904 roku. Po wojnie rosyjsko-japońskiej prace były kontynuowane. W części koszarowej izby żołnierskie były ogrzewane, miały system wentylacji grawitacyjnej, łączność telefoniczną i oświetlenie elektryczne. Koszary połączone były z dwoma tyłowymi dziedzińcami podziemnym korytarzem, tzw. poterną, zachowaną do dnia dzisiejszego w bardzo dobrym stanie. Betonowa konstrukcja charakteryzowała się wykorzystaniem najnowszych osiągnięć ówczesnej sztuki fortyfikacji, polegających na wbudowaniu betonowych kaponier przeciwskarpowych oraz osłonięciu poterną przejścia do koszar przed ogniem artylerii. Po zakończeniu prac betonowo-ziemnych fort wyposażony został w stanowiska artylerii fortecznej różnego kalibru – m.in. armaty kazamatowe, przeciwszturmowe, stanowiska ciężkich karabinów Maxim kalibru 7,62 mm.

Po zakończeniu budowy fort włączony został w system obrony Warszawskiego Rejonu Fortecznego i obsadzony przez trzy kompanie z 2. Zegrzyńskiego Pułku Piechoty Fortecznej, których miejscem zakwaterowania były wybudowane w latach 1907-1908 koszary w Białobrzegach. Potężny obiekt nie został militarnie wykorzystany. W związku ze zmianą polityki obrony zachodniej granicy imperium carskiego, w listopadzie 1913 roku ogłoszony został przetarg na rozbrojenie i sprzedaż wyposażenia fortu w Bieniaminowie, co doprowadziło do utraty jego wartości bojowej przed wybuchem I wojny światowej.

W sierpniu 1915 roku, kiedy Rosjanie wycofywali się z Warszawy, Fort Beniaminów został przejęty przez wojska niemieckie. Zanim jednak Rosjanie opuścili fort zdetonowali potężne ładunki wybuchowe, które miały uczynić go nieprzydatnym dla wroga. Przejęcie fortu odbyło się bez walki. Po wojnie fort miał pełnić głównie role zaplecza magazynowego dla odradzającego się Wojska Polskiego. Sytuacja szybko uległa zmianie, gdy podczas wojny polsko-bolszewickiej fort wszedł w skład drugiej pozycji obronnej przedmościa warszawskiego i był obsadzony przez polskie oddziały z 48. pułku piechoty.
W okresie międzywojennym fort wykorzystywany był nadal przez Wojsko Polskie jako zaplecze magazynowe i szkoleniowe. We wrześniu 1939 roku spełniał rolę schronu, w którym ludność miejscowa chroniła się przed bombardowaniami i ostrzałem artyleryjskim. W czasie okupacji hitlerowskiej Niemcy urządzili na terenie fortu warsztaty. Pracowali tam również jeńcy z pobliskiego obozu w Białobrzegach.

Plan zdjęciowy serialu „Czas honoru” na ternie fortu w Beniaminowie

Plan zdjęciowy serialu „Czas honoru” na ternie fortu w Beniaminowie

Po wojnie przez krótki okres teren fortu zajmowało wojsko, obecnie jest to teren prywatny i znajduje się pod opieką konserwatora zabytków. Decyzją Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Warszawie w 1991 r. fort w Beniaminowie został wpisany do rejestru zabytków, jako obiekt zabytkowy w granicach wału fortecznego wraz ze strefą ochronna wokół wału o szerokości 50 metrów.
Źródło: „Fort w Beniaminowie”, Dariusz Wróbel, część I-V, Wieści Nieporęckie nr: 75, 74, 77, 80, 81.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie pasek2-1024x10.jpg

Pomnik Legionistów Marszałka Józefa Piłsudskiego w Białobrzegach

W Białobrzegach stoi pomnik upamiętniający legionistów Marszałka Józefa Piłsudskiego i „kryzys przysięgowy” z 1917 roku.

W 1917 roku do koszar w Zegrzu Południowym, wybudowanych przez wojska carskie na potrzeby 1. Zegrzyńskiego Pułku Piechoty Fortecznej, trafiły Pułki Legionów Polskich. W zaistniałej sytuacji politycznej Niemcy zażądali od Legionów złożenia przysięgi na wierność, której treść brzmiała: „Przysięgam Panu Bogu Wszechmogącemu, że Ojczyźnie mojej, Królestwu Polskiemu i memu przyszłemu Królowi na lądzie i morzu i na każdym miejscu wiernie służyć będę, że w wojnie obecnej dotrzymam wiernie braterstwa broni wojskom Niemiec i Austro-Węgier oraz państw z nimi sprzymierzonych, że będę przełożonych swych i dowódców słuchał, dawane mi rozkazy i przepisy wykonywał i w ogóle tak się zachowywał, abym mógł żyć i umrzeć jako mężny i prawy żołnierz polski. Tak mi dopomóż Bóg.”

Józef Piłsudski polecił Legionom odmówić żądaniu Niemców. Przysięga miała mieć miejsce 14 lipca w koszarach w Zegrzu Południowym – I i III Brygada solidarnie odmówiły jej złożenia. Odpowiedzią Niemców było przewiezienie szeregowych i części podoficerów do Szczypiorna, natomiast oficerowie internowani zostali na terenie koszar w Białobrzegach (koszary te wybudowane zostały w latach 1907-1908 na potrzeby 2. Zegrzyńskiego Pułku Piechoty Fortecznej, która stanowiła załogę fortu w Beniaminowie).

Dla uczczenia „kryzysu przysięgowego” i niezłomnych legionistów Marszałka Józefa Piłsudskiego w 1931 roku w Białobrzegach stanął pomnik. Monument był dziełem inżynierów Rudnickiego i Żelazowskiego. Na wysokim cokole z głazów umieścili oni spiżową rzeźbę orła z rozpostartymi skrzydłami i kawałkiem łańcucha w dziobie.

Orzeł i brązowa tablica z inskrypcją zniknęły jeszcze podczas okupacji. Po wojnie rozebrano cokół. O tym, jak wyglądał pomnik, można się było przekonać tylko z nielicznych starych zdjęć. Pomnik odtworzono z inicjatywy i dzięki staraniom mieszkańców Białobrzegów.  Uroczyste odsłonięcie nastąpiło w czerwcu 2004 r. Na tablicy pomnika widnieje napis: ”Niezłomnym żołnierzom Józefa Piłsudskiego, oficerom Legionów więzionym w Beniaminowie w roku 1917, za odmowę przysięgi Niemcom – 1931 Białobrzegi 2002”.

W 2008 roku odsłonięte zostały dwie tablice: jedna przy wejściu na teren dawnych koszar w Zegrzu Południowym, upamiętniająca chwalebny czyn żołnierzy Legionów, druga w Białobrzegach, na jednym z budynków, w którym przebywali internowani oficerowie.

Foto

Źródło:
– „Dziewięćdziesiąta rocznica „Kryzysu Przysięgowego” Legionów Polskich Józefa Piłsudskiego”, Włodzimierz Bławdziewicz, Wieści Nieporęckie nr 26, 17 sierpnia 2007 r.
– „Odbudowany pomnik w Białobrzegach”, www.forty.waw.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie pasek2-1024x10.jpg

Pomnik 28. Pułku Strzelców Kaniowskich w Wólce Radzymińskiej

Wojna polsko-bolszewicka 1920 r. w swej decydującej fazie – bitwie warszawskiej – rozegrała się w Nieporęcie i jego okolicach. 12 sierpnia Armia Czerwona znalazła się na obszarze gminy. Gdy jej oddziały stanęły na linii Struga – Nieporęt, 29 pułk piechoty i dwa bataliony 28 pułku piechoty, stanowiące odwód 10 DP gen. Żeligowskiego, dokonały przeciwuderzenia. W miejscu, gdzie 15 sierpnia 1920 r. zginęli dowódca 1 batalionu 28 pp. porucznik Stefan Pogonowski (pośmiertnym dekretem mianowany kapitanem, a w 1932 roku odznaczony Krzyżem Niepodległości) oraz ppor. Benedykt Pęczkowski, dowódca 6 kompanii (dekretem pośmiertnym awansowany do stopnia kapitana, Kawaler Orderu Virtuti Militari V klasy i Krzyża Walecznych) i kilkunastu żołnierzy, w 1924 roku stanął pomnik z piaskowca. Na jego froncie, w centralnej części tablicy widnieje napis: „ W uczczeniu zasług Kolegom kpt. Stefanowi Pogonowskiemu d-cy I Baonu, kpt. Benedyktowi Pęczkowskiemu d-cy 6 komp. i 18-tu szeregowym poległym na polu chwały w walce pod Radzyminem d. 15.VIII.1920 r. Korpus Oficerski 28 P.S.K.”. Po bokach wyryte są nazwiska 18-tu poległych żołnierzy.

W 100. rocznicę Bitwy Warszawskiej, gmina Nieporęt zleciła i sfinansowała wykonanie prac renowacyjno-konserwatorskich pomnika. Odnowiona została bryła z inskrypcjami, płaskorzeźba przedstawiająca wieniec laurowy i szable, cokół i ogrodzenie. Pomnik odzyskał pierwotne zwieńczenie w postaci kuli z wizerunkiem Orderu Virtuti Militari, która odtworzona została na podstawie archiwalnych zdjęć.


14 sierpnia 2020 roku, podczas uroczystych obchodów 100-lecia Bitwy Warszawskiej, odbyło się uroczyste odsłonięcie pomnika, przy udziale: Szefa Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Minister Haliny Szymańskiej, Marszałka Województwa Mazowieckiego Adama Struzika, Dowódcy 9 Brygady Wsparcia Dowodzenia w Białobrzegach płk. dr Piotra Wańka, Burmistrza Radzymina Krzysztofa Chacińskiego, Przewodniczącego Rady Miejskiej Piotra Rembelskiego, Wójta Gminy Nieporęt Macieja Mazura, Przewodniczącej Rady Gminy Nieporęt Bogusławy Tomasik. Poświęcenia pomnika dokonał biskup Romuald Kamiński.

Foto

Pomnik 28. pułku Strzelców Kaniowskich w Wólce Radzymińskiej został odsłonięty 14 września 1924 r. przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Stanisława Wojciechowskiego, przy udziale premiera Władysława Grabskiego, kardynała Aleksandra Kakowskiego, który pomnik poświęcił, biskupa Stanisława Galla, generałów: Lucjana Żeligowskiego, Władysława Sikorskiego, Wiktora Thomme oraz płka Kazimierza Jacyniaka i kpt. Jerzego Boskiego.

Foto
Pomnik 28. Pułku Strzelców Kaniowskich przed renowacją

O wielu lat przy pomniku władze samorządowe Gminy Nieporęt organizują uroczystość upamiętniającą Bitwę Warszawską, zwaną „Cudem nad Wisłą”. W bitwie tej i na innych frontach wojny 1920 r. oddało życie wielu mieszkańców Gminy Nieporęt. Możemy być dumni, że żyjemy w miejscu, które było sceną tak ważnych dla naszej Ojczyzny wydarzeń.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie pasek2-1024x10.jpg

Mogiła Nieznanego Żołnierza przy ul. Nowolipie w Nieporęcie

W sierpniu 1920 roku, w trakcie trwającej wojny polsko-bolszewickiej, rosyjskie pułki dotarły w okolice Wólki Radzymińskiej, Zamostek, Dąbkowizny, Nieporętu i Nowolipia.

14 i 15 sierpnia, w przełomowym momencie Bitwy warszawskiej zginęło wielu polskich żołnierzy. Jeden z nich, nieznany, poległ na polu mieszkańca Nieporętu. Został pochowany na pobliskim wzgórzu nad rzeką Beniaminówką.
W rocznicę Bitwy Warszawskiej, na mogile składane są kwiaty podczas gminnej uroczystości.

Foto

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie pasek2-1024x10.jpg

Miejsca pamięci na Placu Wolności w Nieporęcie

Na pamiątkę odzyskania niepodległości w 1918 roku mieszkańcy Nieporętu posadzili młody dąbek nazwany Dębem Wolności. Drzewko nie przyjęło się, a w 1936 roku posadzono kolejne, które rośnie do dnia dzisiejszego. Uroczystość sadzenia drzewka uświetniła kompania Wojska Polskiego, która oddała salwę na cześć poległych w walce rodaków.

Foto

W bezpośrednim sąsiedztwie Dębu Wolności znajduje się kamienny pomnik z tablicą ku czci żołnierzy poległych za wolność, opatrzony słowami Marszałka Józefa Piłsudskiego – „Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo, zwyciężyć i spocząć na laurach – to klęska”.
Ku czci poległych za wolność Ojczyzny Mieszkańcy Nieporętu 11 listopada 1996 r.”.
Obok kamienia stoi granitowa tablica, poświęcona pamięci mieszkańców gminy – żołnierzy Armii Krajowej III Batalionu I Rejonu „Marianowo – Brzozów” VII Obwodu „Obroża”, którzy oddali życie w walce o wolność ojczyzny w latach 1940 – 1945, poległym w walce z okupantem, pomordowanym i zmarłym w niemieckich oraz sowieckich obozach i więzieniach. Uroczyste odsłonięcie tablicy odbyło się 10 listopada 2010 roku.

Przy pomnikach, pod Dębem Wolności, od wielu lat odbywają się gminne uroczystości o charakterze patriotycznym, rocznice: uchwalenia Konstytucji 3 Maja, wybuchu Powstania Warszawskiego, wybuchu II Wojny Światowej, Odzyskania Niepodległości.

Foto

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie pasek2-1024x10.jpg

Pomnik podchorążych „Alfa” i „Skiby” w Stanisławowie Pierwszym

Przy ulicy Strużańskiej znajduje się tablica, poświęcona pamięci dwóch podchorążych Armii Krajowej – Mieczysławowi Stępnowskiemu, ps. „Alfa” i Stanisławowi Felickiemu, ps. „Skiba”. W czerwcu 1943 roku osłaniali transport zrzuconej przez aliantów broni. Dzięki ich bohaterskiej postawie broń została przejęta, jednak oni sami ponieśli śmierć w walce.

Zrzutu alianci dokonali w rejonie Wyszkowa. Część broni przeznaczona była dla oddziałów z Legionowa i Nieporętu. Z kryjówki w wyszkowskich lasach żołnierze AK transportowali ją samochodem ciężarowym do jednego z domów w Legionowie. W Stanisławowie Pierwszym samochód uległ awarii, udało się jednak zorganizować następny. Ze względu na późną porę nie ryzykowano transportu do Legionowa i zapadła decyzja o ukryciu zrzutu na terenie kopalni torfu w łąkach izabelińskich. 17 czerwca o świcie podjęto kolejną próbę transportu broni, tym razem wozem konnym. Oprócz dowódcy i woźnicy, w akcji uczestniczyli podchorążowie „Alfa” i „Skiba”, których zadaniem było jej zabezpieczenie. Niespodziewane pojawienie się dwóch niemieckich samochodów ciężarowych zagroziło powodzeniu akcji. Przeszukanie wozu ujawniło przewożoną broń. Wywiązała się gwałtowna wymiana ognia. Dwaj podchorążowie wzięli na siebie ciężar walki z Niemcami, dzięki temu wóz z bronią mógł odjechać. Transport został ocalony, uratowali się dwaj żołnierze, jednak „Alfa” i „Skiba” ponieśli śmierć. Ich ciała Niemcy zabrali do koszar, skąd wykradzione zostały przy pomocy pracujących tam Polaków. Zostali pochowani na cmentarzu w Jabłonnie.

Foto
<krzyż>

Za swój czyn obaj podchorążowie zostali odznaczeni pośmiertnie Krzyżami Virtuti Militari. W pierwszą rocznicę tego tragicznego wydarzenia, w czerwcu 1944 roku, pod osłona nocy żołnierze Armii Krajowej ustawili na miejscu brzozowy krzyż, a adiutant dowódcy I Rejonu Edward Dietrych ps. „Wojciech” odebrał defiladę żołnierzy AK zamieszkałych w okolicznych wsiach.
W 1957 roku środowisko kombatanckie Armii Krajowej ufundowało pomnik, celem upamiętnienia miejsca stoczonej walki i śmierci podchorążych „Alfa” i „Skiby”.

Foto

Źródło – „70. rocznica bohaterskiej śmierci podchorążych „Alfy” i „Skiby”, Dariusz Wróbel, „Wieści Nieporęckie” nr 8 (112) z 25 lipca 2013 r.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie pasek2-1024x10.jpg

Tablica upamiętniająca działalność Szarych Szeregów

8 maja 2010 roku w Zegrzu Południowym odsłonięta została tablica, upamiętniająca działalność Szarych Szeregów w latach 1943 – 1944.

Tablica ufundowana została z inicjatywy mieszkańców miejscowości. Znak Czasu stanął u zbiegu ulic Warszawskiej i Rybaki. Poświęcony jest pamięci kilkunastoletnich chłopców zaangażowanych w walkę z okupantem. Na tablicy znajduje się napis: „W hołdzie harcerzom „Szarych Szeregów” z Zegrza Południowego, którzy w latach 1943 – 1944 uczestniczyli na tym terenie w akcjach „małego sabotażu” przeciwko okupantowi niemieckiemu. 8 maja 2010 r. W 65-tą rocznicę zakończenia II wojny światowej. Społeczeństwo Zegrza Południowego oraz władze Gminy Nieporęt.”

Foto

Historię powstania drużyny i prowadzonych akcji przypomniał podczas uroczystości Konrad Karpiński, członek Szarych Szeregów i uczestnik tych działań. Czternastu chłopców w wieku 13-14 lat we wrześniu 1943 roku złożyło na ręce Komendanta Roju ”TOM” z Legionowa, kpr. pchr. AK hm Ludwika Szmidtta, o pseudonimie „Rabczyk”, konspiracyjne przyrzeczenie harcerskie. Drużyna została podzielona na dwa zastępy i przyjęła za swojego patrona Józefa Piłsudskiego. Pierwsze zadanie polegało na umieszczeniu 10 listopada biało-czerwonych chorągiewek na grobach poległych w 1939 roku żołnierzy polskich na cmentarzu w Wieliszewie. Harcerze zajmowali się kolportażem prasy podziemnej, malowali na płotach i murach budynków znak Polski Walczącej, niszczyli gabloty ze zdjęciami niemieckich żołnierzy. Uczyli się alfabetu Morse’a i posługiwania busolą, poznawali różne rodzaje broni, używane przez armie niemiecką, sowiecką i przez Armię Krajową. Szkoleni byli przez podoficerów AK.

Działalność konspiracyjna obarczona była dużym ryzykiem, pomimo młodego wieku jej uczestników. Podczas jednej z akcji sypania piasku do maźnic wagonów towarowych, dwóch druhów zostało zatrzymanych, pobitych i aresztowanych przez Niemców. Groziła im wywózka na przymusowe roboty do Niemiec lub nawet kara śmierci. Dzięki wstawiennictwu wielu osób udało się ich uratować.
Męstwo i patriotyzm młodych polskich harcerzy zostały docenione przez ostatniego Prezydenta RP na Uchodźstwie, który odznaczył w 1989 roku sztandar Szarych Szeregów Orderem Wojennym Krzyża Virtuti Militari.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie pasek2-1024x10.jpg

Figura św. Jana Chrzciciela

W mało widocznym miejscu, przy nasypie drogowym w Nieporęcie w okolicy ronda Jana Pawła II, stoi figura św. Jana Chrzciciela. Stojąca obecnie, na murowanym cokole, ufundowana została na przełomie lat 1964-1965 przez małżonków Józefa i Genowefę Ostrowskich. Zastąpiła drewnianą figurę, którą jak głosi ustny przekaz mieszkańców, przyniosły do tego miejsca wody Kanału Królewskiego. Znaleziona w szuwarach przez mieszkańców, została wyłowiona i ustawiona na cokole z polnych kamieni. Nie znamy nawet przybliżonej daty, kiedy miało to miejsce. Stała wówczas przy skrzyżowaniu dwóch ważnych dróg – ulicy Dworcowej i drogi z Marek do Zegrza przy Kanale Królewskim. Drewniana figura przetrwała wojnę. Zmiana ukształtowania terenu, związana z powstaniem Jeziora Zegrzyńskiego i przebudową węzła komunikacyjnego spowodowała, że figura znalazła się u podstawy nasypu drogowego, gdzie stoi do dziś.

Foto

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie pasek2-1024x10.jpg

Figura Matki Bożej Pocieszycielki Strapionych w Nieporęcie

Figura Matki Bożej Pocieszycielki Strapionych, stojąca na placu Wolności w Nieporęcie w pobliżu kościoła, wiąże historię mieszkańców z Powstaniem Styczniowym.
Ufundowana została przez Jakóba Dębkowskiego, ziemianina na Dąbkowiźnie.

Foto

Zgodnie z przekazami rodziny Dąbkowskich z Dąbkowizny, Jakób Dębkowski został zesłany na Sybir, gdzie przez wiele lat niewolniczo pracował. Figurę ofiarował jako votum za szczęśliwe ocalenie i powrót do domu. Na postumencie widnieje napis: „Pocieszycielko strapionych módl się za nami. Fundator figury Jakób Dębkowski 1863 r.”.
W 2002 roku figurę poddano konserwacji i przywrócono jej dawny, piękny wygląd. Nowe metalowe ogrodzenie wykonał i ufundował mieszkaniec Nieporętu.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie pasek2-1024x10.jpg

Pamięci pilotów bombowca PZL.37 Łoś

W Wólce Radzymińskiej 14 września 2013 roku odsłonięty został pomnik pilotów polskiego bombowca PZL.37 Łoś.

Polski bombowiec PZL.37 Łoś 16 eskadry zestrzelony został 7 września 1939 roku  podczas walki z niemieckimi Messerschmittami.

Śmierć poniosło wówczas czterech polskich pilotów. Byli to: ppor. Władysław Kołdej, dowódca załogi, kpr. Konrad Pysiewicz, ppor. Wacław Cierpiłowski, kpr. Kazimierz Wielgoszewski.

Samolot, razem z dwoma innymi bombowcami z 16 eskadry, 7 września 1939 roku otrzymał zadanie wykrycia i zniszczenia dużych niemieckich formacji pancerno-motorowych w rejonie Piotrkowa i Łodzi. Na wysokości Radzymina „Łosie” zaatakowane zostały przez niemieckie Messerschmitty. Samolot dowodzony przez podporucznika Władysława Kołdeja runął na ziemię. Cała czteroosobowa załoga zginęła w szczątkach samolotu.

Dzięki badaniom, prowadzonym przez członków Nieporęckiego Stowarzyszenia Historycznego i pomocy mieszkańców Wólki Radzymińskiej, udało się określić miejsce, w którym spadł samolot. W prowadzonych w 2011 roku pracach eksploracyjnych uczestniczyli członkowie Nieporęckiego Stowarzyszenia Historycznego, redakcja programu „Było…nie minęło”, pracownicy Muzeum Wojska Polskiego, pasjonaci lotnictwa i poszukiwacze militariów. Wsparcia udzielili członkowie OSP Wólka Radzymińska, a miejsce prac odwiedzili uczniowie miejscowej szkoły. Wydobyte na powierzchnię przedmioty, części samolotu, jednoznacznie zidentyfikowane zostały jako pozostałość po PZL.37 Łoś.

Na wniosek Wójta Gminy, Rada Gminy Nieporęt podjęła w sierpniu 2013 roku stanowisko w sprawie uczczenia pamiątkowym pomnikiem czterech poległych lotników.

Pomnik, zaprojektowany przez Marka Rogusza, członka Nieporęckiego Stowarzyszenia Historycznego, stanął w Wólce Radzymińskiej, w bezpośrednim sąsiedztwie OSP.

704

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie pasek2-1024x10.jpg

Książka GMINA NIEPORĘT W LATACH 1918-2018. SETNA ROCZNICA ODZYSKANIA NIEPODLEGŁOŚCI”

Zachęcamy Państwa do pobrania cyfrowej wersji książki „GMINA NIEPORĘT W LATACH 1918-2018. SETNA ROCZNICA ODZYSKANIA NIEPODLEGŁOŚCI”. Publikacja pod redakcją Wawrzyńca Orlińskiego i Konrada Szostka, jest zbiorem artykułów napisanych przez dziesięciu autorów: Marka Borkowskiego, Elżbietę Kotowską, Macieja Łopacińskiego, Artura Magnuszewskiego, Andrzeja Olechowskiego, Wawrzyńca Orlińskiego, Mirosława Pakułę, Marka Rogusza, Konrada Szostka i Dariusza Wróbla. Porusza wybrane zagadnienia z przeszłości naszej okolicy.https://drive.google.com/…/1i-bQBZIrMLnuuR6DB3…/view…

Książka GMINA NIEPORĘT W LATACH 1918-2018. SETNA ROCZNICA ODZYSKANIA NIEPODLEGŁOŚCI”

Książka NIEPORĘT W BITWIE WARSZAWSKIEJ 1920 r.

„Nieporęt w Bitwie Warszawskiej 1920 roku” Mirosława Pakuły to publikacja, którą Gmina Nieporęt wydała w 101. rocznicę  „Cudu nad Wisłą”. Książka koncentruje się na wciąż mało znanym ale niezmiernie ważnym epizodzie militarnym, czyli obronie Nieporętu a także natarciu 1 batalionu 28 Pułku Strzelców Kaniowskich, dowodzonego przez kapitana Pogonowskiego pod Wólką Radzymińską.

W świadomości Polaków bardzo mocno zakorzeniony jest fakt walk o Radzymin i Ossów, jako jeden z najważniejszych momentów Bitwy Warszawskiej. Tymczasem niewielu z nas wie, że przełomowym momentem dla powodzenia całej operacji była właśnie obrona Nieporętu oraz walki, które rozegrały się pod Wólką Radzymińską.

Mamy nadzieję, że książka Mirosława Pakuły „Nieporęt w Bitwie Warszawskiej 1920 roku” okaże się dla Państwa ciekawą i poruszającą lekturą.

Zachęcamy Państwa do pobrania cyfrowej wersji książki:

Książka NIEPORĘT W BITWIE WARSZAWSKIEJ 1920 r.
Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie pasek2-1024x10.jpg

ALBUM PRZYDROŻNE KAPLICZKI GMINY NIEPORĘT

Przydrożne kapliczki, figurki i krzyże są nieodłącznym elementem polskiego krajobrazu, a szczególnie polskiej wsi.To właśnie dlatego narodził się pomysł stworzenia publikacji „Przydrożne kapliczki Gminy Nieporęt”. Książka, którą oddajemy w Państwa ręce  jest próbą usystematyzowania wiedzy na temat małej architektury sakralnej naszej gminy. Chcieliśmy stworzyć ilustrowany przewodnik pokazujący wszystkie miejscowe kapliczki, figurki oraz krzyże. Podczas pracy nad książką udało się nie tylko poznać historię tych sakralnych obiektów, ale i odnaleźć wiele zapomnianych miejsc kultu, znajdujących się w okolicznych lasach czy zagajnikach. W Gminie Nieporęt przy drogach i granicach miejscowości, przy prywatnych posesjach i na drzewach można znaleźć kapliczki i krzyże upamiętniające miejsca szczególnej wagi, chroniące przed złem i nieszczęściem, stawiane ku pamięci ważnych wydarzeń i osób świętych. Jednak najczęściej stawiane i fundowane były jako wotum dziękczynne lub błagalne, jako świadectwo wiary, tradycji i historii naszych przodków. Warto dodać, że zarówno kapliczki, jak i krzyże pełnią niezmiennie funkcję kulturową, do której niewątpliwie należą obrzędy i zwyczaje kultywowane od wielu już lat przez miejscową ludność.

Mamy nadzieję, że album „Przydrożne kapliczki Gminy Nieporęt” okaże się dla każdego czytelnika podróżą wyjątkową, pełną odkryć, wspomnień, powrotów i wzruszeń, a zdjęcia i tekst publikacji przyczynią się do promocji i popularyzacji walorów kulturowych Gminy Nieporęt.

Zachęcamy Państwa do pobrania cyfrowej wersji albumu:

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie pasek2-1024x10.jpg

Artur Magnuszewski 60 lat Jeziora Zegrzyńskiego 1963-2023 Gmina Nieporęt

Obchodzony w tym roku 60. jubileusz Jeziora Zegrzyńskiego to wspaniała okazja do usystematyzowania wiedzy na temat tego wspaniałego akwenu. Urząd Gminy Nieporęt wydał książkę na temat historii związanej z akwenem oraz gmin położonych wokół jeziora. Książka stanowi kompendium wiedzy o jeziorze. Opowiada genezę jego powstania, wyjaśnia przyczyny dla których w ogóle pojawił się pomysł jego utworzenia. Jest to pierwsza tego typu książka opisująca w sposób szczegółowy i zarazem bardzo ciekawy historię jeziora. Tego ambitnego zadania podjął się dr hab. Artur Magnuszewski, wykładowca na Wydziale Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego. Z tego miejsca chcemy w szczególny sposób podziękować Panu dr Arturowi Magnuszewskiemu za podjęcie się trudu zebrania wszystkich tych informacji i stworzenia z nich tej niezwykle interesującej pozycji. Jesteśmy przekonani, że po książkę z dużą przyjemnością sięgną nie tylko miłośnicy i pasjonaci Jeziora Zegrzyńskiego, ale także młodzi czytelnicy.

Do pobrania cyfrowa wersji książki:

Mirosław Pakuła Legiony Polskie w Gminie Nieporęt 1917–1918. Przybycie –Kryzys Przysięgowy – Internowanie

„Kryzys przysięgowy” z 1917 roku stanowi ważny, ale jednocześnie wciąż jeszcze stosunkowo mało znany epizod naszej lokalnej historii. A było to wydarzenie o

ogromnym znaczeniu patriotycznym
dla walczących o niepodległość Polaków, żołnierzy Legionów Polskich. Właśnie z tego powodu zdecydowaliśmy o przygotowaniu książki pt. Legiony Polskie w Gminie Nieporęt 1917–1918. Przybycie –
Kryzys Przysięgowy – Internowanie Mirosława Pakuły dotyczącej właśnie tej pięknej karty naszej historii, która rozegrała się na terenie obecnej gminy Nieporęt.

Mamy nadzieję, że książka Mirosława Pakuły okaże się dla Państwa ciekawą i poruszającą lekturą.

Zachęcamy Państwa do pobrania cyfrowej wersji książki:

Mirosław Pakuła  „JERZY BOSKI 1896 – 1982 BOHATER BOJU O WÓLKĘ RADZYMIŃSKĄ W 1920 R.”

W 2024 roku obchodzimy 104. rocznicę Bitwy Warszawskiej 1920 r. i 100. rocznicę odsłonięcia pomnika 28. Pułku Strzelców Kaniowskich w Wólce Radzymińskiej. Bitwa Warszawska była jednym z najważniejszych wydarzeń w historii Polski, a bój o Wólkę Radzymińską jedną z najsłynniejszych walk w czasie tej bitwy. Okoliczności zmagań o Wólkę rankiem 15 sierpnia 1920 r. były wielokrotnie opisywane, ale dopiero głębokie sięgnięcie do źródeł historycznych pozwoliło wyjaśnić rzeczywisty przebieg zdarzeń. Już wcześniejsze badania historyka dr. Mirosława Pakuły dowiodły niezwykłej roli por. Jerzego Boskiego w boju o Wólkę Radzymińską. Z tego powodu Gmina Nieporęt zleciła przygotowanie książki o życiu tego zapomnianego Bohatera.

Niniejsza publikacja jest rekonstrukcją losów Jerzego Boskiego. Autor w interesujący i dokładny sposób opisał życie wyżej wymienionego – od dzieciństwa aż do śmierci. Lektura książki pozwala poznać zdarzenia wielkie i drobne oraz jak piękne, ale też trudne były losy Jerzego Boskiego. Na uwagę zasługuje przejrzysta konstrukcja pracy i bogata ikonografia. Publikacja doskonale wpisuje się w serię książek wydawanych przez naszą gminę.

Lektura publikacji Mirosława Pakuły będzie znakomitą okazją do przypomnienia ważnej i pięknej karty naszej lokalnej historii w 104. rocznicę Bitwy Warszawskiej 1920 r. i 100. rocznicę odsłonięcia pomnika 28. Pułku Strzelców Kaniowskich w Wólce Radzymińskiej.